Tym wpisem rozpocznę serię artykułów w których będę przypominać stare oraz bardzo stare produkcje demoscenowe, należące w większości już dzisiaj do klasyki. Dema znane jak i te trochę zapomniane, ale na pewno wszystkie warte przypomnienia. Nie zszokują już dzisiaj nikogo ani designem ani wykorzystanymi technologiami, lecz pamiętajmy jednak że w swoim czasie były wyznacznikiem wysokiej jakości, a często też przełamywały bariery sprzętowe. Poza całym bagażem sentymentalnym posiadają one także wartość historyczną, toteż młodsi czytelnicy będą mieli teraz okazje nadrobić zaległości. Będzie w tym trochę chaosu i raczej nie będę tego opisywał chronologicznie, ale myślę że i tak wielu osobom powinien się takowy przegląd spodobać.
Zatem rozpoczynamy.
State of the Art / Spaceballs
party: The Party 1992
kategoria: Amiga Demo
miejsce: 1
Jak dziś pamiętam moment gdy z wypiekami na twarzy oglądałem po raz pierwszy to demo na giełdzie (która była głównym miejscem wymiany produkcji, wtedy nie było jeszcze internetu w domach, co najwyżej niektórzy szczęśliwcy posiadali modemy dzięki którym mogli się podłączać do bbs’ów) . Pamiętam też że telewizja polska w swoim wtorkowym bloku edukacyjnym nadawała 15 minutowy program „telekomputer” (jedyny program tego typu), w którym przez długi czas było puszczane to demo w każdym odcinku jako pokaz możliwości współczesnych komputerów 🙂 Demo to niewątpliwie kojarzy każdy kto interesował sie demosceną, wyznaczyło nawet pewien trend – tworzenia dem-teledysków.
Demo w serwisie pouet.net
9 Fingers / Spaceballs
party: The Party 1993
kategoria: Amiga Demo
miejsce: 4
Następca „State of the Art” wydane rok później, również przez grupę Spaceballs . Pomimo że demo było bardziej zaawansowane technicznie nie zdobyło takiej popularności jak pierwowzór.
Demo w serwisie pouet.net
Technological Death / Mad Elks
party: Mountain Congress 1993
kategoria: Amiga Demo
miejsce: 1
Produkcja polskiej grupy Mad Elks, zdecydowanie jedno z moich najbardziej ulubionych dem amigowskich. Ogromna ilość nowatorskich pomysłów, dobry kod, dobra oprawa, dynamiczna muzyka Xtd (jednego z najlepszych muzyków amigowskich) – to wszystko sprawiło że było o tym demie głośno. Ciekawym elementem jest ukryta część dema (tzw hiddent part) uaktywniana przez przytrzymanie prawego klawisza myszy podczas startu.
Demo w serwisie pouet.net
Hardwired / Crionics & The Silents
party: The Party 1991
kategoria: Amiga Demo
miejsce: 2
Bardzo cenione i lubiane demo. Dopracowane wizualnie, okraszone świetną muzyką, naładowane po same brzegi ciekawymi efektami.
Demo w serwisie pouet.net
Enigma / Phenomena
party: Anarchy Easter Party 1991
kategoria: Amiga Demo
miejsce: 1
Znane demo którego głównym atutem jest animacja w wektorowym świecie w „pseudo 3d”, bardzo przyjemna i wpadająca w ucho muzyka.
Demo w serwisie pouet.net
Desert Dream / Kefrens
party: The Gathering 1993
kategoria: Amiga Demo
miejsce: 1
Jedno z najbardziej znanych dem, bardzo dobra animacja wektorowa.
Demo w serwisie pouet.net
Lapsuus / Maturefurk
party: Assembly 2001
kategoria: Combined demo (Amiga + PC)
miejsce: 1
Bardzo zaawansowany jak na Amigę silnik 3d, dobra wizualizacja oraz świetna ścieżka dźwiękowa Teque, wersja amigowa o wiele lepsza od tej z pc (bo i takowa powstała). Grupa Maturefurk to obecnie Futuremark czyli firma odpowiedzialna za serie 3dmark.
Demo w serwisie pouet.net
To tyle na początek, miłego odbioru.
Biter nie obrażaj się ale coś pokiełbasiłeś przy opisie Lapsuus. Z tego co pamiętam to większość silnika pochodzi z dema Rise / mellowchips zresztą kalsu i aivo gdzieś o tym wspominali. sam silnik nie jest jakoś raczej zawansowany. Nie daleko szukać ale lepszy miał choćby Jamie / Skarla, czy nie daleko szukać z polskich wymiataczy Zig / Floppy.
Zresztą silnik Ziga pomykał w 1×1 ham8 (Nadia by Floppy, Datablade by flp&mwi). Inny przykład dobrych silników 3d… proszę bardzo zaawansowanych to choćby silniczek elf i neo z Venus Art. Scenki z ruchomymi obiektami, duże textury…
Napisze tak stary robisz dużo fajnej roboty na tej stronie. A twoje artykuły i opisy produkcji są wypas.
Mnie tylko boli to że po 12 latach ludzie zapomnieli ile było naprawdę wartościowych produkcji na amigę. Ciągle tylko TBL, PTN, MWI.. i stare i już nie jare State of The Art… to są klasyki popularne. Ale jakoś wszyscy zapomnieli o Musashim, Kurcze ten koleś jako pierwszy w polsce pokazał wypełniane i nie wypukłe wektory. To demka Musashiego jako pierwsze w Polsce miały trójwymiarowe texturowane scenki, owszem w tamtych czasach były one bardzo ubogie (no i ta rozdziałka 4×4 🙂 )… ale śmigały na gołej a1200.
Dlatego nigdy nie zgodzę się że Voodka była pierwszym polskim demkiem ze scenkami (w nomenklaturze pecetowej tamtych czasów z virtualami:) ).
Kurcze jak bym tak posiedział to bym jeszcze tak parę przykładów podał. Teraz tak pisze głównie o Amidze. Ale na pecetowej scenie też ludziska zapominają co kiedyś było naprawdę wypas.
Dobra kończę te gorzkie żale.
jezeli dobrze pamietam to musashi (jeszcze jako grzesio) pierwszy w polsce wogole zrobil wektorowke … ale moge juz niepamietac … 😀 … i to chyba w prezydemie 2
sie ogladalo swego czasu to byly dema prawdziwe, nie to co teraz…az sie lezka w oku kreci…daj tego wiecej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Będzie więcej, dużo więcej 😉
pamietam je wszystkie!!!!! najbardziej mi sie podobalo zawsze hardwired, bylo tez takie fajne demo animacja w kosmosie chyba pol godziny trwala!!! i jescze taka parodia terminatora ale nie pamietam juz jak sie nazwyaly 🙁
Pierwsze demo o którym wspominasz to Oddysey autorstwa Alcatraz, drugie natomiast to Terminator polskiej grupy Status O.K. 🙂
Żaden sprzęt nigdy już nie miał tego klimatu… ehhh wspomnienia 😀 a tak przy okazji masz moze gdzieś ten filmik ODDYSEY? 😀 bo on calkowicie przypomni mi swietnosc tamtych czasow 😀
ciekawy fakt, oddyse na party pokonalo hardwired, chociaz to drugie uznawane jest za najbardziej przelomowe demoko w hostorii. najwiecej nowych efektow … crionics i the silets rulez!!!
jednak znalazlem i takie male sprostowanie 🙂 tytul to ODESSY 🙂 jakbys byl zainteresowany to tutaj masz PART 1 http://www.youtube.com/watch?v=yNuEQ4KZ1qo 🙂 milego wspominania 😀
Dzięki za namiar na film 🙂
Co do tytułu to się jednak mylisz, wystarczy spojrzeć jaki pojawia się w samym demie, po prostu ktoś tam na youtube źle wpisał… ja zresztą też wcześniej literówkę popełniłem ;).
A poniżej namiar na Odyssey w pouet.net:
http://pouet.net/prod.php?which=398
State of the Art zawsze kuzynom to pokazywałem jak oni jeszcze mieli c64, zeby pokazac co to jest prawdziwy komputer 😀