Linger in the Shadows – film

Eeee, coś nie teges z tym demem – jedna wielka scena 3D a efektów zero :/.

Oj Costa, Costa..takiej wypowiedzi sie po tobie, starym scenowcu na emeryturze, nie spodziewałem 😉
Jakich ty efektów byś tu oczekiwał? błysków i szlaczków rodem z winamp'a? To już nie te czasy, teraz naprawdę można znacznie więcej. Dawniej także dema nie były tak jakoś szczególnie efektami naszpikowane, a zauważ też że te "odpustowe efekty" to często po prostu sposób na ukrycie braku umiejętności. W moim odczuciu dobre efekty to takie których nie widać i trzeba mocno siedzieć w temacie aby je wypatrzyć i należycie docenić. Mam tylko nadzieje że przy tej wypowiedzi nie ograniczyłeś się do obejrzenia tego na podglądzie z youtube 🙂
Przyjrzyj sie dokładniej, tu każda klatka aż kipi od particli i bardzo zaawansowanego postprocesingu w czasie rzeczywistym (począwszy już od pierwszej sceny z creditsami), a całość zgrabnie i plastycznie połączona z matte paintingiem na szeroką skalę.
Dodam że ta "scena 3d" to nie tylko wyświetlenie geometrii – to cała machina technologiczna, łącznie z rozbudowanym systemem kości i wszelkimi wszelkimi nowymi technikami (np hdri, normal mapping). Jeśli już w ten sposób to ujmować to nie jest tylko 3d, to jest Aż 3d (i nie zapominaj że to mimo wszystko demo jest i tworzyła to grupa demoscenowa, a nie wielka firma developerska):)
Osobiście chylę czoła przed twórcami, bo pracę chłopaki wykonali dobrą i niebanalną, co zresztą potwierdza spory pozytywny odzew zarówno w światku demoscenowym jak i gamedev.

Biter, to nie są żadne nowości – silniki obsługujące wszelkie funkcje 3D Maksa powstają od zawsze i nie robi już chyba na nikim wrażenia obsługa kości i czego tam jeszcze. Pozostaje nam w takim razie postprocesing. Większość wizualnych fajerwerków, jakie tam widziałem to na zwykłym piecu kwestia wykorzystania możliwości karty graficznej. Światło, bumpmapy, mipmapy i co tam jeszcze – ok, ładne ale to nie o to chyba loto.
Demko jest imo średnie, podobać się mogą chmurki w creditsach i zwierzaki ale reszta jest taka sobie i opatrzona od lat. Tym bardziej, że 3DMarki i tak wyglądają lepiej.
Od strony koncepcyjnej zaś całość jest po prostu kiepska.
Demko nie jest złe ale to, że wyszło na PS3 nie przesłania faktu, że jest to klasa średnia.
Moje dwa grosiki 🙂

Nie zgodzimy się tutaj 🙂 Technologia tu stworzona jest na poziomie jaki do niedawna był nieosiągalny, a dla wielu grup jeszcze długo będzie celem do którego będą dążyć 🙂 Pewnie że ludzie tworzyli już wcześniej podobne silniki, ale wszystko tkwi w detalach. Wizualnie to dla mnie miła odmiana po demach rodem z ASD (mój prywatny wyznacznik wysokiej jakości).
Oczywiście masz prawo mieć inne zdanie, gusta każdy ma swoje 🙂

OOOoooo hola CoSTa! Musza ostro stanąć po stronie Bitera, a zarazem też się dziwie Tobie że to mówisz, jako osobie która powinna zdawać sobie sprawe ile to pracy kosztuje.
Nie dziwie się na co dzień jak chwale się tym demem przed znajomymi że Polskie i zbudowane na CELLu od PS3 (sorka, ale najprawdopodobniej najbardziej wydajny do dzis układ, w dodatku przeżywający DOPIERO swoją pierwszą generacje gier).
Kilka faktów związanych z demkiem i tym co PLASTIC ujażmił:
– dowolnie programowalny, czterordzeniowy CELL
– nowy układ i chyba KINGA jedna tylko wie, na ile podobny do PC
– no i przejście od kilku "świetlików" do fabuł w demach, które starają jak najlepiej wykorzytać siłe silników w postaciach i środowiskach przez nie generowanych.
Jeśli chodzi o pardziej standardowe demka, to pozstaje np. "MASAGIN", jednak wytłumaczcie mi proszę bo czegoś sam nie widze lub nierozumiem:
Jak można dać #1 miejsce demku jako tako bez 3D, chociaż przepięknym i rzeczywiście najbardziej fachowym jakie było na BREAK POINTcie chyba? Przecież różnica pracy włożona w stworzenie silnika 3D i 2D musi być chyba znaczna? czy nie?
PS/ pozdro dla "Ojca Redaktora" naszego Polskiego demoscenowego półświatka, za miejsce w necie o konkrecie ;]

Przypadkiem trafiłam na tę strone i bardzo mi sie podoba, ale nie do końca rozumiem o co tu w tym wszystkim chodzi. Ta animacja jest przepiękna, zwłaszcza ten latający pies słodziak ^-^

Kasik: Chodzi o to, że:
http://www.cybertech.net.pl/online/system/ZINek3/…
😉
Tutaj jest więcej takich rzeczy: <a href="http://www.pouet.net” target=”_blank”>www.pouet.net <a href="http://www.scene.pl” target=”_blank”>www.scene.pl

Uff – od momentu kiedy Bonzaj partyzancko pokazywał mi motywy z LiSa czekałem na finish tej produkcji niczym bezrobotny na kuroniówkę. No i jest – przyszedł. Opinia? LiS jest świetny – w sumie nie ma co wnikać w zagadnienia techniczne (które notabene stoją na mega wysokim poziomie – pamiętajcie PS3 to strasznie gówniana platforma do opanowania przed duże firmy developerskie, a co dopiero przez kilkuosobową grupe zapaleńców) czy nawet wizualne (każdy widzi że to cudo jest śliczne a i muzyczka w tle słodko plumka ;)). To demo ma coś czego dawno nie czułem – coś nienamacalnego – mega dużą dawkę inspiracji.
Plasticowi naprawdę dali radę. Ja nie mogę się doczekać wersji na pc.
ps. Nie wszyscy wiedzą, ale to demo tak naprawdę pokazuje swój urok w wersji interaktywnej, tak tak, to nie zwykły player scenki. Można tam sobie polatać i pooglądać różne rzeczy, który w animacji nie widać, coś tam poruszać itd… 😉 Full wypasik.
ps2. Nie każdy też wie, że sony nawiązało wspólpracę z jeszcze innymi 2 grupami scenowymi, które również miały zrobić dema – póki co wychodzi im dupa. A grupy nie byle jakie – elita z najwyższej półki. Więc tym bardziej chylę czoła przed Plasticami.

Raczej niebardzo. Ale naprawdę grupy "wysoka półka".