Od wczorajszego wieczora blog był nieczynny na skutek niespodziewanej awarii serwera na którym jest umieszczony. Jak widać wszystko już jest w porządku i tu sie należą brawa adminom za błyskawiczną akcję, w pół godziny po zgłoszeniu awarii problem rozwiązali dołączając obietnicę że „w przyszłości nie powinno się to już zdarzać” 🙂
Za info o awarii dziękuje Igorowi.
Jak to superhost 😉
Ano 🙂
P.S. Włącz subskrypcję komentarzy via email, bo zapomnę że tu pisałem 😉
Mówisz i masz, słuszna podpowiedź 🙂